Rodzina Korhornów sprowadza się do położonej daleko na północy osady. Nowy dom i odległa kraina mają być dla nich miejscem, gdzie odnajdą spokój, na nowo poukładają swój świat i zapomną o bolesnej przeszłości. Wkrótce jednak okazuje się, że nie wszystko jest takie, jakim się być wydaje.
Niepokój wkracza w progi domu. Skrywane przez Therese tajemnice, zaczynają jej ciążyć. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a sekrety mnożą tylko kolejne pytania. Prawda, którą kobieta próbuje odkryć, staje się coraz bardziej przytłaczająca. Wraz z kolejnymi powiewami wiejącego od klifów wiatru atmosfera się zagęszcza, zapowiadając zbliżający się sztorm. Drzwi uśpionego domu otwierają się szeroko, a ukryta wewnątrz moc czeka na przebudzenie. Poukładany z trudem świat Therese z dnia na dzień chyli się ku upadkowi.
Kto i co skłoniło rodzinę do tej podróży?To historia o poszukiwaniu. Poszukiwaniu korzeni i prawdy o sobie. Historia miejsca i ludzi, którzy połączeni są ze sobą niezależnie od swojej woli. Historia trudnych przeżyć i wyborów. Poza czasem, poza przestrzenią, która odtwarza się niczym w Pętli.
Narodziny to historia matki i dziecka, które choć narodzone nigdy nie żyło naprawdę, by wreszcie aby móc się urodzić, musiało umrzeć.
Pętla to powieść wielowątkowa, która jest połączeniem kilku przeplatających się gatunków.
Najlepiej zakwalifikować ją jako „realizm magiczny”.
Bądź na bieżąco
– Zapisz się na Newsletter!